Pierwsze wrażenie – welonowa lekkość. Linate została utkana w wyjątkowo drobny splot płócienny, w którym idealnie równych nitek osnowy prawie nie widać; na pierwszy plan wychodzi subtelny prążek wątku, lekko zagęszczany co kilka milimetrów, tworząc niewidoczny gołym okiem rytm. To zagęszczenie działa jak malutki dyfuzor: rozprasza padające promienie i zamienia ostre kontury w miękką, jasną poświatę. Materiał jest lżejszy niż klasyczny len, ale ma od niego gładszą, bardziej kremową fakturę – brak wyraźnych splotów sprawia, że powierzchnia wygląda jak delikatnie zmrożone szkło. Od odcieni światła po barwy ziemi – paleta Linate to 27 tonów dla każdego nastroju. Początek otwierają eteryczne biele i kremy, które rozjaśniają przestrzeń. Dalej płynnie przechodzimy w kawowe beże i jasne zboża z nutą domowego ciepła. Chłodne, lekko zamglone szarości wprowadzają delikatny „cool-down”, a szereg przyciszonych turkusów odbija światło morsko-stalową poświatą. Dwie głębokie grafitowo-granatowe tkaniny dodają eleganckiego kontrastu, podczas gdy oliwka, szałwia i pistacja niosą kojący, roślinny akcent. Paletę zamykają ciepłe tony siana i miodu oraz trzy mocne barwy zachodzącego słońca – pomarańcza, terakota i rdzawa czerwień.
Od mgły świtu po żar zachodu. Dwadzieścia siedem odcieni firany, by malować wnętrze samym światłem.
Linate
Pierwsze wrażenie – welonowa lekkość. Linate została utkana w wyjątkowo drobny splot płócienny, w którym idealnie równych nitek osnowy prawie nie widać; na pierwszy plan wychodzi subtelny prążek wątku, lekko zagęszczany co kilka milimetrów, tworząc niewidoczny gołym okiem rytm. To zagęszczenie działa jak malutki dyfuzor: rozprasza padające promienie i zamienia ostre kontury w miękką, jasną poświatę. Materiał jest lżejszy niż klasyczny len, ale ma od niego gładszą, bardziej kremową fakturę – brak wyraźnych splotów sprawia, że powierzchnia wygląda jak delikatnie zmrożone szkło. Od odcieni światła po barwy ziemi – paleta Linate to 27 tonów dla każdego nastroju. Początek otwierają eteryczne biele i kremy, które rozjaśniają przestrzeń. Dalej płynnie przechodzimy w kawowe beże i jasne zboża z nutą domowego ciepła. Chłodne, lekko zamglone szarości wprowadzają delikatny „cool-down”, a szereg przyciszonych turkusów odbija światło morsko-stalową poświatą. Dwie głębokie grafitowo-granatowe tkaniny dodają eleganckiego kontrastu, podczas gdy oliwka, szałwia i pistacja niosą kojący, roślinny akcent. Paletę zamykają ciepłe tony siana i miodu oraz trzy mocne barwy zachodzącego słońca – pomarańcza, terakota i rdzawa czerwień.
Od mgły świtu po żar zachodu. Dwadzieścia siedem odcieni firany, by malować wnętrze samym światłem.
Opis
Zastosowanie
Czyszczenie